Wakacje na Dominikanie – gdzie Polak nas oszukał, a Niemka ugościła
Lipiec, wakacje, słońce, woda, plaża – przewróciłem właśnie kartę z kalendarza i przeniosłem się na Dominikanę. Wahałem się z wyborem tego zdjęcia, bo wydawało mi się takim standardowym lanszaftem, a poza tym przywodzi ono na myśl drobną nieprzyjemność… Ale teraz patrzę sobie na nie i myślę, że nie ma bardziej wakacyjnej fotki, która mogłaby trafić na kartę kalendarza w pierwszym miesiącu wakacji. No właśnie, wakacje. Po to polecieliśmy w grudniu na Dominikanę – żeby zrobić sobie wakacje, mniej więcej w połowie naszej podróży dookoła świata. Przeczytajcie.