Cho z nami!

Cho z nami!

Opowieść z Wysp Owczych

Always look on the bright side of life – śpiewała grupa Monty Python. Jaki ma to związek z Wyspami Owczymi, z których przywiozłem dla Was opowieść? Być może żaden, a być może większy niż może się wydawać. Zapraszam do przeczytania relacji z podróży na najbardziej wysuniętą na północny-wschód wyspę archipelagu – Fugloy oraz do obejrzenia kilku zdjęć z kraju Farerów.

Norwegia: w królestwie fiordów

Bzzzzzzyyyt. Wyjątkowo płynnie rozsuwam zamek od drzwi namiotu. Uhuuu! Rześko! Nie potrzebuję już kawy. Na pewno. Ale oczy mam jeszcze przymknięte. Najpierw pozwolę, by pierwsze promienie słońca nieśmiało pogładziły mnie po policzkach. Takie momenty trzeba celebrować. Wyjątkowe i niepowtarzalne. Dzień dobry! Dzień dobry fiordy! Pięknie was widzieć z tego miejsca. Witam z Preikistolen i zapraszam na krótką relację z Norwegii, królestwa fiordów.

Nieziemskie klimaty Wadi Rum

Jeśli oglądałeś Diunę, doświadczyłeś Wadi Rum. Jeśli widziałeś Prometeusza albo nowe odsłony Gwiezdnych Wojen, spoglądałeś na Wadi Rum. Jeśli oglądałeś Marsjanina, to przeniosłeś się nie na Marsa, a na  Wadi Rum właśnie. Jeśli jeszcze na własne oczy nie widziałeś Wadi Rum, koniecznie wybierz się do Jordanii, aby to zrobić. Dlaczego? Zapraszam do poszukania odpowiedzi w tekście i pomiędzy jego wersami.

Jordania: Kraina historii, pustyni i gościnności

Jordania to fascynujący kraj, w którym starożytna historia przeplata się z nowoczesnością, a surowe pustynne krajobrazy kontrastują z żyznymi dolinami. Położona na Bliskim Wschodzie, Jordania stanowi pomost między Afryką, Azją i Europą, co przez wieki czyniło ją strategicznym punktem na mapie świata. Od czasów Nabatejczyków, Rzymian, Umajjadów i Osmanów, kraj ten przyciągał podróżników, kupców i władców.

Lofoty – norweski archipelag na końcu świata

Jeśli istnieje miejsce, które wydaje się wyjęte z innej rzeczywistości, to właśnie Lofoty. Surowe, poszarpane szczyty wyrastające wprost z oceanu, maleńkie rybackie osady o czerwonych domkach i plaże, które mogłyby konkurować z tropikami – to kwintesencja tego niezwykłego archipelagu, gdzie natura i tradycja współistnieją w niemal nietkniętej harmonii.

Indonezja: Z wizytą u smoków z Komodo

„Zaledwie” 12 tys. kilometrów, 14 godzin lotu i już – z jesiennej, polskiej szarugi przenieśliśmy się do słonecznej, gorącej Indonezji. Poza zwiedzaniem balijskich świątyń, trekkingu na wulkan i szalonej jazdy skuterem, zaplanowaliśmy jeszcze snorkeling z żółwiami, degustację kawy luwak, a przede wszystkim wizytę na wyspie, która jest domem największej współcześnie żyjącej jaszczurki – warana, zwanego też smokiem z Komodo.