Boliwijska część Amazonii – kapibary, wszędzie kapibary
Ach ileż ich było! No nie zliczę. Bo choćbym ścisnął w jednym zbiorze wszystkie zoo, które odwiedziłem i zliczył widziane w nich zwierzęta, to byłby to pikuś. Zaprawdę powiadam wam – tu, w boliwijskiej części Amazonii zagęszczenie wszelkiej maści fauny biło wszelkie rekordy.
Choznami do Rurrenabaque i dalej do pampas!